aaa4
Dołączył: 07 Sie 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:15, 07 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
-Bardzo mi na tym zalezy - podkreslil. W koncu pokiwala glowa.
-Chyba tak. Tak.
Hal odetchnal z ulga.
-Dziekuje.
Pojawil sie kelner i od razu atmosfera ulegla zmianie, wreszcie zaczela przypominac normalna randke. Oboje zamowili steki, Hal wybral butelke miejscowego czerwonego wina, a potem jakis czas siedzieli, zerkajac na siebie, wymieniajac polusmiechy i zastanawiajac sie, co dalej.
Pierwszy przerwal cisze Hal.
-No i tak. - Odchrzaknal. - Dosc gadania o moich problemach. Moze mi teraz opowiesz, po co naprawde tu przyjechalas?
Meredith oslupiala.
-Slucham?
Post został pochwalony 0 razy
|
|